czwartek, 29 grudnia 2016

I weź tu człowieku się wyśpij we własnym łóżku, jak ci obcy i kudłaci miejsce bez pytania zajmują...

Jeszcze sobie psiątko nos w moją poduszkę wcisnęło, żeby mu się miękko chrapało podczas, gdy ja starałam sie okryć własny zad kawałkiem czegokolwiek, a pod ręką były tylko skarpetki.

Zdjęcia raczej kiepskiej jakości, ale w środku nocy nie miałam nic lepszego pod ręką.
W końcu R. nie wytrzymał i około drugiej nad ranem eksmitował zbędny element. Trzeba był słyszeć te pomruki niezadowolenia...

I żeby nie było- pies ma DWA wygodne legowiska (duże, miękkie) w naszej sypialni, kot jedno plus fotel do wyłącznej dyspozycji drania- chyba nie ma na co narzekać, co?





22 komentarze:

  1. hahahha są bezbłędni :)))
    mało miejsca dla R. :))
    powinniście wziąć pod uwagę opcję przeniesienia się na ich legowiska :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, mimo wszystko łóżko Ryśka jest odrobinę mniejsze niż materacyk Frodka 😆

      Usuń
    2. Hrehre, właśnie miałam podsunąć Ci ten pomysł. Wystarczy powiększyć materacyk Ryśka. Kiedy się na nim położysz, natychmiast wszystkie zwierzaki do Ciebie przyjdą.

      Usuń
    3. Dwa. W samej sypialni ma Ryszard dwa swoje, duże, wypasione legowiska.
      DWA. Nie mam miejsca na trzecie psie wyro :)))

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. No to wiesz jak jest :) Generalnie nie widze problemu, zeby spac w tłoku, ale czasami jednak człowiek chciałby sie wyspać...

      Usuń
    2. Moja psina nr 1 podobna do Twojego pana psa: chryzantema na łebku i ogólne ofutrzenie:)

      Usuń
    3. Dzisiaj chciaplłam go zapisać do psiego fryzjera, co by mu trochę skorygował ten bałagan (ja obcinałam, wiem, widać..), ale widocznie jeszcze wszystkie kundle maja fryzury sylwestrowe, bo zamknięte. Wiesz, u nas w domu każdy by chciał, żeby Ryszard miał długo, wystawowy włos. Tylko nikomu się nie chce go czesać . Więc ja go dla wygody (mojej i psa) obcinam. Tak, jak umiem. Czyli nie teges...
      poza tym, Rysiek jest już za stary na długi włos. Za szybko się męczy.
      Utarmoś swojego czworonoga - wszystkie czworonogi utarmoś!

      Usuń
  3. W pewnym momencie Rafał się zerwał- druga już była- i mówi- "jasna cholera, ja rano do pracy wstaję, chciałbym się cokolwiek wyspać, co to jest, stajenka jakaś??? Sio mi zwierzaki do siebie, ale JUŻ!!!
    A to coś, na piewszym zdjęciu, w lewym rogu, nad kotem- to Ryśkowy ponton jest. Jak Rysiołek był chory to faktycznie zasypiałam razem z nim

    OdpowiedzUsuń
  4. acha cha cha )))))))))))))))))))))))))))))) padułam zwłaszcza przy piesiolu wywalonym dogórykołami ))))))

    OdpowiedzUsuń
  5. ach wlazłam w Twoje jubilerstwo, ceramikę i jestem nieszczęśliwa ((
    jakie piekne wisiory znalazłam ale ceny cholera zaporowe..buuuu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TEŻ SIĘ W JEDNYM ZAKOCHAŁAM!!!!

      Usuń
    2. To jest jeszcze strona demo. Ruszamy pełna para w lutym, po moich warsztatach w Gruzji. Ceny sà troche z kosmosu, zeby zobaczyć czy strona chodzi i co ew. trzeba zmienić. Nastawiam się na troszkę inny profil 😎

      Usuń
    3. a która to stronka, bo się nie mogę dopatrzeć ??

      Usuń
    4. www.studioamberarte.com
      Do marca- do powrotu z warsztatow w Gruzji- niewiele tam sie bedzie dzialo, ale pozniej ruszamy juz full speed.

      Usuń
  6. Nareszcie i ja trafilam, dobrze ze mi sie chociaz w tym roku udalo :))
    Najlepszego na Nowy Rok :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepszego Star, a zdrowia to już przede wszystkim!!!

      Usuń
  7. Moje zwierze też mają własne łoża a i tak szukają do kogo by tu tyłek przytulić;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham to, oprocz nielicznych momentow, kiedy to jednak chce sie wyspac, a do tego ktores zalega mi na koldrze... :)

      Usuń
  8. Ojej, jak pięknie:-) Z łezką w oku wspominam kiedy musiałam swoje stado z łóżka wyganiać. Teraz mi się tylko śnią...Wszystkiego dobrego na ten Nowy Rok!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, patrzę na psa i wierzyć mi się nie chce- wzięłam do domu psiego podrostka, a teraz opiekuję się staruszkiem... Kiedy, jak???
      Wszystkiego najlepszego!!!

      Usuń
  9. No skąd ja to znam:) Czasami me zwierza tak się ułożą, że nie ma dla mnie miejsca w moim wyrku i zasypiam w gościnnym:) uściski:) Jakoś się mijamy kurczę:( Jak Ty wracasz to ja znikam i na odwyrtkę...straszna szkoda:(

    OdpowiedzUsuń